Dzikie Ziemie > Łąka

Droga

(1/14) > >>

Evora:

 Stara droga prowadząca do dębu.

Astra:
 Szła drogą. Powli i niepewnie. Ale szła. Uważnie rozglądając się w około dreptała drogą pośród rzepaku.

Astra:
 Znudzona łąką, wyszła.

Chairo:
W wilczej postaci penetrowałam pola rzepaku, aż trafiłam na drogę. Zmieniłam się w człowieka, by sprawdzić, dokąd prowadzi droga. Nie byłam zbyt zadowolona z faktu, że nie wiem, gdzie dokładnie jestem. No cóż, tak to jest, jak się poszukuje byłego plemienia rodziców, w którym się nigdy nie było. Coś mnie jednak do niego ciągnęło... Może instynkt? W końcu plemię oznacza też rodzinę i przyjaciół. Szłam drogą ostrożniej niż zwykle. Przecież w każdej chwili może mnie ktoś lub coś zaatakować. Nasłuchiwałam wiatru.

Chairo:
Usłyszałam ryk zranionego ptaka. Coś się we mnie obudziło i z lekkim przerażeniem w oczach spojrzałam w tamtym kierunku. Bez chwili zastanowienia pobiegłam w tamtą stronę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej