Dzikie Ziemie > Plaża
Piaszczysta Plaża
Vircassis:
Dziewczyna wyglądała na smutną, albo jak by czegoś się obawiała. Vircassis pogłaskał małą.
- Hey.. Coś nie tak? - uśmiechnął się.
Gvilith:
Drgnęła gdy ją dotknął.
- Miałam halucynacje... - powiedziała drżącym głosem. Bała się podnieść wzrok, nie chciała znowu zobaczyć czegoś strasznego.
Vircassis:
- Jeżeli nie przeszłaś jeszcze przemiany to jest normalne. - próbował pocieszyć dziewczynę. Usiadł obok niej i spojrzał przed siebie - sam miałem okropną przemianę.
Gvilith:
Podniosła wzrok i powstrzymała łzy. Nie zamierzała znowu zachować się przy kimś jak 5-letnia dziewczynka. Przetarła oczy.
- Jaką? - głos cały czas lekko jej drżał.
Może nie powinna była pytać, ale może jak skupi się na rozmowie to zrobi jej się lepiej...
Vircassis:
- Eee.. Też co jakiś czas miałem halucynacje, raz zapomniałem kim jestem.. Jego typu rzeczy. - odpowiedział. Usłyszał po chwili głos Wat. Nie wiedział gdzie ona jest i niezbyt go to obchodziło.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej