Autor Wątek: Zielone Skałki  (Przeczytany 3045 razy)

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 02, 2014, 23:38:11 »
- Fajne imię. Ja jestem Devin - u, jak miło, już imionka lecą.

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 02, 2014, 23:41:25 »
 -Dzięki-odpowiedziała i zeszła z gałęzi.
-A ty gdzie mieszkasz?-zapytała rozglądając się dookoła.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 02, 2014, 23:44:44 »
-Ee... no więc... - coś go zatkało to pytanie. Jak to zabrzmi, jestem bezdomny... nie mam domu. Co sobie pomyśli, trafiła na żula, który przepił dom, lub przestępcę, który trafił do pudła a jak wyszedł to domu już nie było i tuła się po świecie. No nie ciekawie.
- raz tam raz siam -  dokończył.

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 02, 2014, 23:46:03 »
-Czyli jesteś włóczęgą?-wydedukowała.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 02, 2014, 23:49:23 »
- Włóczęga, włóczykij... nie sądzisz, że dziwne te słowa, takie głupie? Nie ładniej brzmi: człowiek ciekawy świata, podróżnik, wędrowiec?

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 02, 2014, 23:52:28 »
-Raczej tak, ale mi chodzi o włóczęgi: osoby nie należące do żadnego plemienia.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 03, 2014, 00:05:58 »
- Aa... w tym sensie. Niee, to ja należę do pewnego plemienia. To znaczy, chcę należeć i chociaż nikogo ważnego nie spotkałem, chodzi o przywódcę czy coś, który by mnie wygnał albo przyjął, to uważam się za członka tego stada. I no ten... no porąbane to, za dużo mówię. - zamilkł i położył się.

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 03, 2014, 06:55:28 »
 Ev zaśmiała się.
-Ja należę i mogłabym załatwić ci audiencję u jednego z przywódców-powiedziała dumnym tonem.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 03, 2014, 10:19:38 »
-Hmn, w sumie czemu nie? Jak tylko masz chęci, to byłoby fajnie. Ale to nie dzisiaj. Muszę, no wiesz... nastawić się psychicznie.

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 03, 2014, 20:51:56 »
-Dobraaaa. A mniej wieej to kiedy? Bede musiala w kalendarzu, zapisac, bo jest duzo chetnych. Noooo... Pokazac ci okolice? - zapytala. Polubila Devin'a, wiec zapewnie nie bedzie mial jej za zle jesli pokaze mu okolice.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 03, 2014, 21:27:54 »
-Serio aż tylu? Hah, no nie wiem, po prostu innym razem. - westchnął i wstał, przy okazji przybierając postać ludzką. Zaklął cicho pod nosem, to była niezamierzana przemiana, jeszcze nad tym za dobrze nie panował.
- Jak ja nie lubię tych dwóch nóg.
Oprowadzić po okolicy? Proponuje dziewczyna, która do własnego domu nie trafiła. Ale właściwie nie mam nic do roboty, a okolice pasuje poznać, a skoro sama proponuje...
- Jak tylko chcesz to pewnie. - rzekł i uśmiechnął się. Wygładził rękami ubrania, jakby to nie wiadomo jak pogięte były, choć były... znośne.

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 03, 2014, 22:12:48 »
  Ev powolnym krokiem ruszyla przed siebie. Rzadko kiedy bywala w gorach, a zwlaszcz przy tych skalkach. Moze uda jej sie trafic na jedha z polek skalnnych, na ktorej rozciaga sie piekny widok na okolice.
 -Jak dlugo juz podrozujesz?-Zapytala,a by upewnic sie czy aby na pewno za nia idzie.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 04, 2014, 13:12:00 »
Nie czekając na zaproszenie, widząc, iż dziewczyna ruszyła, polazł za nią. Nic się nie odzywając, jedyne co robił to od czasu do czasu unikał strzału z gałęzi.
- Za długo - odpowiedź może nie taka, jakiej oczekiwała, ale prawdziwa. Całe życie dotychczasowe właściwie zleciało mu na szwędaniu się po świecie. Niektórym może i takie coś pasuje, jednak Devin'a ostatnimi czasy zaczęło do męczyć, chyba najwyższa pora się gdzieś osiedlić i gnić w tym miejscu do usranej śmierci. Tylko, czy ktoś kto nigdy nie miał stałego domu, będzie potrafił trzymać się jednego miejsca tak długo? Chyba nie, ale w sumie kto tam wie.

Evora

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 04, 2014, 13:25:29 »
-Skoro za dlugo to zapewne juz dawno zwiedziles nasze ziemie i teraz ja wychodze na idiotke pokazujac ci je- stwierdzila. Tak czy inacze jazwsze wychodzila na idiotke.

Devin

  • Gość
Odp: Zielone Skałki
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 04, 2014, 13:57:37 »
Normalnie w ciągu tych kilku dni, które tu spędził już miałby wszystko obczajone, jednak tym razem nie miał na to chęci, więc mogła śmiało mu wszystko po kolei pokazywać, a on z zainteresowaniem by słuchał, oglądał itd.
- Nie, tu jestem dopiero od paru dni i... nie było zbytnio czasu na zwiedzanie. Także na pewno nie wychodzisz na idiotkę, a nawet jeśli bym wcześniej obczaił to i tak bym ciebie nie uważał za idiotkę, także lajt.  A tak poza tym, idziemy gdzieś czy łazimy tu i tam? - zapytał i spojrzał na szczyty olbrzymich skał .

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
regimentpolnocny warszawa cs-komandosi hl tnt