Nemcio myślał chwilę, leżąc na zimnym podłożu. I wymyślił coś, co znacznie poprawiło mu humor. Podniósł głowę i spojrzał na Astrix. Evora nie żyje, więc jej już nie może bronić, ale jest przecież jeszcze Astrix! Troche było mu głupio, że dopiero teraz to zauważył, ale Astrix była dla niego równie ważna. Co prawda nie ma konserw, ale jakoś to zniesie. Pomachał ogonem i trącił ją nosem, żeby zwrócić na siebie uwagę.

Ziewnęła, potruchtała po deskach. Oj, chyba coś zjadła. Zakrztusiła się. Poczuła jak kotłuje jej się w brzuchu. Tak... zjadła coś bardzo niedobrego. Powstrzymała zwrot drugiego śniadania.

Dziękuje, pomoc się przyda, ale może to tym już w spamie.

Tak ruszyłam że kroku nie postawiłam -_- Geniusz.

Ej Wat, mowilaś coś chyba o jakimś forum które planujesz, prawda? W razie czego mogę ci pomóc C: - pomocny Emiliusz mode activated -

A co teraz może się dziać oprócz takich pogaduszek? Są trzy osoby na całym forum, nie ma watah które mogłyby się tłuc... To forum już nie za bardzo ma jakąś konkretną fabułę, bo trudno żeby ją rozwijać w trzy osoby.