Anime jest popierdzielone, ale z cudowną muzyką ^^
A propos mang, mam kilka do sprzedania, jak ktoś zainteresowany.

Nie wiem, nir oglądałam xD
Tylko mam na liście "do obejrzenia"

Pokemony jeszcze nadają xD
Też pamiętam Naruto, ale nie oglądałam. Był jeszcze Król Szamanów.
A z anime o demonach... Hmm... Mogę z pewnością polecić Demon&Realist czy jak to się tam nazywało...
Kocham anime.
Możesz jeszcze obejrzeć Devil May Cry, chociaż nie oglądałam. Grałam w grę. Świetne.
Hataraku Maou-sama jest raczej komediowe, ale jest spoko.
Kamisama Hajimemashita jest słodziutkie, romansik, ale coś o demonach jest.
Natsume Yuujinchou jest o yuokai i to dramat, więc może się nie spodobać ;___; Ale ja to lubię.
Gorąco polecam Mononoke, chociaż sama dokładnie nie wiem, o czym jest. Bo obejrzałam pół odcinka i jakoś zapomniałam o tym :/ Ale kreska jest super ^^
Ja anime oglądam od dwóch lat dopiero, chociaż też niektóre oglądałam jak byłam mała, np.: Fullmetal Alchemist <3 Na bieżąco byłam xD

Ja póki co zakochałam się w NOM'ie i Exitus Letalis. Nie mam za bardzo czasu na czytanie :c
I czytałam jej łan szoty.

Jestem maso, dobra soja.

Nie chcę mieć z nim dzieci tylko mieć się z kim kłócić o pierdoły.
A to wszystko dlatego, że przeczytałam słodziuchną mańgę polskiej autorki *.*

Ja lubię kucyki. Nawet bardzo. Jestem Pegasis. Obejrzałam wszystkie cztery serie. Po trzy razy. I czekam na piątą. Kucyki są super. Rządzą.

Poza tym, ja go nie kocham, tylko nie lubię xD
A muszę mieć nie-wroga do nielubienia

A ja chcę mieć tego męża od siedmiu boleści.
I oczywiście członka plemienia.